DAWNE WIEŻE WODNE SZLAKU KOLEJOWEGO BERLIN - KATOWICE
W ramach Europejskich Dni Dziedzictwa w Dawnej Wieży Gazowni Miejskiej w Legnicy przy ul. Ścinawskiej 1, w dniach 11-19 września można było obejrzeć wystawę fotograficzną Czesława Pietraszki „Woda na wysokości – dawne wieże wodne szlaku kolejowego Berlin – Katowice”. Prezentowana wystawa była również okazją do zapoznania się z historią legnickiej gazowni.
Autorem ekspozycji jest Czesław Pietraszko, legnicki fotografik, który często w swoich fotografiach utrwala i dokumentuje architekturę śląską końca XIX i początku XX wieku. Wystawa jego autorstwa „Modernizm w Legnicy” była w 2008 roku prezentowana w Muzeum Miedzi w Legnicy, a także w Muzeum Architektury we Wrocławiu. Obecna ekspozycja ukazuje wieże wodne miast leżących na trasie linii kolejowej Berlin – Katowice. Autor przedstawia na niej fotografie 34 obiektów z 18 miast, zwracając uwagę na ich bardzo ciekawą i unikalną architekturę, a także na stan obecny w jakim się znajdują.
Zaopatrzenie w bieżącą wodę było jednym z podstawowych problemów techniki na przestrzeni dziejów. Problem ten starano się rozwiązać już w starożytności, niemniej jednak dopiero XIX wiek przyniósł powstanie wodociągów komunalnych, które mogły zaspokoić potrzeby mieszkańców rozwijających się miast i osiedli. Dolny Śląski posiada najwyższy w kraju stopień rozbudowy infrastruktury komunalnej, wśród której poczesne miejsce zajmują wodne wieże ciśnień – obiekty unikatowe, będące pomnikiem rozwoju cywilizacji technicznej.
W drugiej połowie XIX wieku na równinnych terenach północnej Europy pojawiły się wieże ciśnień jako jeden z elementów sieci wodociągowej. Zadaniem ich było stworzenie stałego i odpowiednio wysokiego ciśnienia w sieci miejskiej. Wieże wodne budowano także, jako urządzenia rezerwowe, wykorzystywane w sytuacjach awarii pomp lub braku energii lub jako zbiornik wyrównawczy, zapewniający wyrównanie ciśnienia w sieci wodociągowej. Konstrukcyjnie wieże wodne składają się z mocnego fundamentu (cokołu), trzonu, którego zadaniem jest optymalne przemieszczenie ciężaru zgromadzonej wody i partii zbiornika (tamburu). Mają one z reguły przekrój kołowy lub wieloboczny. Same zbiorniki mają najczęściej kształt cylindryczny, o różnorodnie ukształtowanej części dennej. Pierwsze zbiorniki miały płaskie dno, które od lat sześćdziesiątych XIX wieku zaczęto zastępować wypukłym. Wypukłe dno miało lepsze właściwości statyczne, gdyż można je było oprzeć na krawędzi, a nie na powierzchni całego dna. Wpłynęło to na zmianę architektury wież ciśnień. Pierwszą wieżą na terenie Niemiec, która posiadała zbiornik o dnie wypukłym był obiekt w Augsburgu (1874 r.) o pojemności 2000 m³. Od drugiej połowy XIX wieku zaczęto stosować powszechnie blachy walcowane do budowy zbiorników wodnych, których poważnym mankamentem była mała odporność na korozję. Problem ten przestał istnieć dopiero po zastosowaniu w tych obiektach żelbetonu.
Oprócz wież komunalnych na interesującym nas terenie powstało wiele wież kolejowych i zakładowych. Pierwsze z nich służyły do napełniania parowozów w czasach kolei parowej, a także zapewniały wodę dla obiektów kolejowych. W Legnicy, zapewne jako jedna z pierwszych na Śląsku powstała nie istniejąca już wieża wodna kolei dolnośląsko – mar chijskiej. Druga legnicka wieża kolejowa zbudowana w pierwszych latach XX wieku, stoi do dziś przy ulicy Ścinawskiej. Wieże zakładowe służyły do rozprowadzania wody w zakładzie przemysłowym. Przykładem takiej budowli jest wieża gazowni we Wrocławiu na osiedlu Tarnogaj.
Wieże ciśnień na terenie Śląska stanowią różnorodny i bogaty zespół zabytków techniki. Ta pozornie szablonowa architektura przemysłowa stanowi przegląd ówcześnie panujących kierunków w sztuce. Dominują tu formy historyzujące, a obok nich pojawiają się piękne przykłady secesji i modernizmu, o cechach tradycyjnego budownictwa śląskiego. Wystrój architektoniczny był dla projektantów wież ciśnień niezwykle ważnym zagadnieniem. Na terenie Niemiec formę niektórych dzieł, zwłaszcza tych, które wznoszono w obrębie miast, częściowo regulowały przepisy. Już w latach pięćdziesiątych XIX w. zalecały one nadawanie budowlom publicznym, do których należały wieże ciśnień, charakteru monumentalnego. Wieże takie z powodu swych wymiarów stanowiły istotny akcent miejscowego krajobrazu.
Przykładem wieży zbudowanej w stylu tzw. gotyku ceglanego, niezwykle popularnego w śląskim i niemieckim budownictwie monumentalnym drugiej połowy XIX w., jest wieża w Gliwicach znajdująca się przy ul. Poniatowskiego. Swym kształtem i krenelażem naśladuje średniowieczne wieże obronne. Wzniesiona w 1894 r., w formie ceglanego walca, oparta jest na kamiennym cokole i zwieńczona niezwykle ozdobnym, dwukondygnacyjnym gzymsem arkadowym z blankami i rozetami. Przez zastosowanie konstrukcji szkieletowej i filarów – przypór, do stylu gotyku nawiązuje wieża wodna z Zabrza (ul. Zamoyskiego), pochodząca z lat 1909 – 1911. Dekoracja wieży jest tradycyjna i skromna, ograniczona do gzymsów międzyokiennych, obramowań okien i wnęk okiennych. Potężny dach mansardowy z wieloboczną latarnią, kryjący dwukomorowy cylindryczny zbiornik o pojemności 2000 l sprawia wrażenie ciężkiego i niezgrabnego. Jest to największa wieża na Śląsku.
W wypadku wież śląskich mamy również do czynienia z zastosowaniem zespołu secesyjnych form ornamentalnych występujących wraz z pojedynczymi formami stylów historycznych. Wspaniałym dziełem architektonicznym jest wieża ciśnień przy alei Wiśniowej na wrocławskim osiedlu Borek. Wybudowana w latach 1903-1904 reprezentuje formy stylowe późnego eklektyzmu z elementami secesji w ornamentyce i rzeźbie.
Po pierwszej wojnie światowej prowadzone były poszukiwania nowej formy architektonicznej, idące w dwóch zasadniczych kierunkach, zarysowanych już na przełomie wieków. Z jednej strony twórcy starali się korzystać z doświadczeń minionych epok, zwracając uwagę na kompozycję i treści symboliczne. Drugi kierunek reprezentowany przez funkcjonalistów akcentował funkcje użytkowe, abstrakcyjna stronę kompozycji przestrzennej i faktury materiałów. Dopiero od lat trzydziestych XX w. masowo zaczęły pojawiać się żelbetonowe wieże, chociaż pierwszą taką zbudowano już w 1904 roku w Newton-le-Willows w Wielkiej Brytanii. Formy takich wież determinują koncentrycznie rozmieszczone podpory, poziome belki i cylindryczny bęben mieszczący zbiornik. Tego typu budowla znajduje się w Bytomiu przy ulicy Oświęcimskiej (1935 r.).
Obecnie wieże ciśnień zatraciły swoją pierwotną funkcję. Zostały prawie całkowicie wyparte przez hydrofory. Część z nich pełni rolę awaryjnych źródeł wody, jednak większość nie zaadaptowanych niszczeje. Warto zwrócić na nie szczególną uwagę i zastanowić się nad możliwością ich wykorzystania do innych celów, czego przykładem jest wrocławska wieża mieszcząca się przy alei Wiśniowej, w której urządzono jedyną w swoim rodzaju restaurację, salę bankietową oraz taras letni.
Europejskie Dni Dziedzictwa to największy w Europie projekt społeczno-edukacyjny, a także najważniejsze święto zabytków kultury Starego Kontynentu. Ich idea narodziła się 3 października 1985 r. w Granadzie w Hiszpanii podczas II Konferencji Rady Europy, na której minister kultury Francji zaproponował zorganizowanie wspólnego dla całej Europy wydarzenia kulturalnego. Pomysł ten narodził się po sukcesie Dni Otwartych Zabytków, które miały miejsce w 1984 r. we Francji. Wówczas to po raz pierwszy bezpłatnie udostępniono zwiedzającym obiekty, do których dostęp dotychczas był ograniczony bądź niemożliwy. Inicjatywa cieszyła się tak dużym zainteresowaniem, że w 1991 r. zainspirowała Radę Europy do ustanowienia Europejskich Dni Dziedzictwa.
Głównym celem Europejskich Dni Dziedzictwa jest promowanie regionalnego dziedzictwa kulturowego oraz przypominanie o wspólnych korzeniach kultury europejskiej. Imprezy skierowane są do bardzo szerokiej i różnorodnej grupy odbiorców, co nadaje wydarzeniu uniwersalnego wymiaru. Właśnie takie inicjatywy sprawiają, że idea EDD zyskuje nowych zwolenników, stając się tym samym najważniejszym wydarzeniem kulturalnym Starego Kontynentu. Z każdym rokiem imprezy organizowane w ramach EDD zyskują na coraz większej popularności.
EDD w Polsce
W Polsce organizatorzy i koordynatorzy EDD przygotowują co roku ponad 1500 imprez. Z możliwości uczestniczenia w tym największym wydarzeniu kulturalnym Europy korzysta kilkaset tysięcy Polaków. Mają oni niepowtarzalną okazję - bezpłatnie oraz pod opieką przewodników - zwiedzić miejsca, które na co dzień są dla nich niedostępne, odkryć historie swojego regionu, poznać często nieznane i niedoceniane bogactwo kulturowe oraz dowiedzieć się, jak wyglądało życie naszych przodków w konkretnych realiach.
Europejskie Dni Dziedzictwa z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem i poparciem tak władz samorządowych i instytucji kultury, jak i organizacji społecznych oraz osób prywatnych. Z każdym rokiem coraz mocniej wpisują się w świadomość społeczną Polaków, a przy tym stają się ważnym narzędziem edukacji w zakresie ochrony dziedzictwa narodowego.